To Hotel Lidia SPA&Wellness w Darłówku Zachodnim. Ostatnio jego Gościem był Arkadiusz Lewenko, tajemniczy gość, a jednocześnie członek kapituły Hotel Przyjazny Rodzinie. To właśnie On zwrócił uwagę na wyjątkowe położenie Hotelu. To, że obiekt znajduje się zaledwie kilka kroków od plaży, a przy tym, żeby do niej dotrzeć, nie trzeba minąć setek straganów z wakacyjnymi gadżetami, co z pewnością doceni większość rodziców... To jednak nie wszystko.
Kolorystyka łagodząca nastroje
Pojawił się również akapit nt. pokoi. Zdaniem audytora, wszystkie pokoje w obiekcie należy ocenić bardzo wysoko. I to zarówno pod względem estetyki ich wykonania, kolorystyki łagodzącej nastroje, jak i elementów dekoracyjnych, nawiązującej rzecz jasna do morza. Co ciekawe, dla wielu Gości, zwłaszcza dzieci ten ostatni element ma duże znaczenie. Właśnie m.in. dzięki takim nadmorskim detalom (ale nie tylko!) nawet będąc w pokoju hotelowym, ciągle czują się jak na prawdziwych nadmorskich wakacjach.
Gość na cztery łapy
Nie umknęło naszemu Gościowi również to, że Hotel jest Przyjazny Zwierzętom. Każdy, kto przyjedzie tutaj na urlop razem ze swoim psem czy kotem, będzie mógł skorzystać z licznych udogodnień (m.in. dodatkowy ręcznik dla zwierzaka). Dla osób z kolei, które najszybciej zarezerwują taki pobyt, Hotel przygotował specjalne zestawy upominkowe.
Dla małych i dużych
Nie tylko zwierzęta czują się tutaj jednak doskonale. Dużo plusów pojawiło się również w opisie przygotowanych dla Gości animacji. Zdaniem audytora to: Bogata oferta, z której jest co wybierać. Animatorzy zapraszają do przeróżnych form aktywnego odpoczynku. Mamy do wykorzystania kilka sal: od tej przeznaczonej stricte dla najmłodszych (do 5 lat), jak i dla nieco starszych pociech z „małpim gajem”, czy salą do gier wideo lub kręgielnią. Tygodniowy plan zajęć dla dzieci zawiera takie pozycje jak np. warsztaty manualne, turniej bingo, warsztaty recyklingu, teleturnieje, talent show czy czytanie bajek. Na zewnątrz mamy plac zabaw, rowery, dobre warunki do biegania dla nieco starszych dzieci oraz dorosłych, nie zapominając o możliwościach skorzystania z zajęć nordic walking. Krótko mówiąc - dla każdego coś miłego, i to niezależnie od pory roku.
Przez żołądek do serca
Niezależnie jednak, gdzie byśmy wypoczywali, zawsze będzie nam zależeć na dobrej kuchni. Stąd też osobny akapit nasz Gość poświęcił na restaurację. Jak pisze, menu restauracyjne - palce lizać. Bogactwo smaków i ich wybór do tej pory zaostrza u nas apetyt na samo wspomnienie.
Cieszy nas to tym bardziej, ponieważ na pytanie, czy chcielibyśmy tutaj wrócić ponownie, pan Arkadiusz i jego rodzina odpowiedzieli: Z pewnością. Już teraz rozważamy przyjazd na okres świąteczno-noworoczny. Trzymamy za słowo i do zobaczenia!
Pełną recenzję możecie przeczytać na stronie plebiscytu Hotel Przyjazny Rodzinie - tutaj.