Jednak tak jak zmieniają się pory roku, tak też potrzeby naszego organizmu się zmieniają. Czy zauważyliście, że jesienią zaczynamy sięgać po bardziej rozgrzewające napoje i posiłki? Nie jest to spowodowane tylko ‚jesienną modą’ na niektóre produkty jak np. dynia, imbir, goździki. Nasza odporność jest słabsza, a organizm bardziej narażony na infekcję, potrafi sam się domagać takich artykułów spożywczych, które pomagają mu przetrwać jesienny okres.
Co więc jeść by pomóc swojemu organizmowi?
Warto zacząć dzień od czegoś ciepłego. Kasza manna, owsianka, zupa mleczna na śniadanie to idealny wybór. Dostarcza nam białka i witaminy D, a dodatkowo rozgrzewa przed wyjściem z domu wprost w jesienną aurę.
Podobna zasada tyczy się reszty posiłków. Ważne aby były ciepłe. Dotychczasowe surówki warto zastąpić ciepłymi warzywami gotowanymi na parze. Marchewka, cebula, dynia, buraczki, kapusta kiszona, powinny gościć na naszym stole kilka razy w tygodniu, a najlepiej codziennie.
Popularne o tej porze cytrusy niekoniecznie wpływają dobrze na nasz organizm jesienią. Są orzeźwiające i wychładzają nas. Soki z pomarańczy, grejpfrutu warto zamienić na gotowane kompoty z jabłek, śliwek z dodatkiem goździków lub cynamonu.
A gdy dopadnie nas już infekcja niezastąpiony w domowych metodach leczenia przeziębienia jest czosnek i syrop z cebuli!
I coś specjalnie dla Pań. Gdy dopada nas chandra jedzmy, pijmy czekoladę! Dużo czekolady. W końcu do lata jeszcze trochę zostało dlaczego więc odmawiać sobie tej słodkiej przyjemności?